Obecnie płatności Blikiem stały się bardzo popularne. To szybkie i wygodne, nie potrzeba żadnych skomplikowanych działań w postaci wpisywania nazw czy wstukiwania numeru konta. Ot, wystarczy wpisać krótki kod i możemy zapłacić w sklepie, robiąc płatności internetowe czy przelać pieniądze innej osobie. Jest to bardzo użyteczne, ale niestety, wszystko co często jest przyjemne ma też drugą stronę, którą zainteresowane są w szczególności te osoby, które zamierzają nas oszukać.

Często nam się wydaje, że nie nabierzemy się na takie oszustwa, bo przecież uważamy i jesteśmy czujni. Kto z nas jednak nie robi obecnie zakupów przez Internet? Powstało tak dużo różnych stron, że można w nich przebierać i szukać ciekawych ofert. To pole do popisu dla oszustów. Żeby potwierdzić swoją tożsamość przesyłają skan swojego dowodu osobistego. Innym przypadkiem jest włamanie się na Facebookowe konto i napisanie do znajomego z prośbą o przelew. Nasza czujność może zostać uśpiona.

Dlaczego by się nie zgodzić? W końcu znamy tę osobę, a ona twierdzi, że zaraz odeśle przelew lub, że jest za granicą a przewalutowanie dzięki blikowi nie obciąży żadnej ze stron. To właśnie wtedy złodziej może skorzystać z wirtualnego portfela i szybko zgarnąć cudze pieniądze.

Dlatego tak ważne jest posiadanie silnych haseł na wirtualnej skrzynce pocztowej czy Facebooku. Należy też być ostrożnym, chronić dokumenty osobiste czy w momencie, gdy ktoś jest zbyt natarczywy – po prostu się wycofać z transakcji.

źródło: niebezpiecznik.pl