T-Mobile podczas konferencji prasowej opublikował rezultaty pomiarów (wykonanych na zlecenie Deutsche Telekom), które zostały przeprowadzone przez niezależną firmę P3 Communication. Była to również okazja do prezentacji nowych danych o stanie rozwoju sieci T-Mobile.

Test P3 – Metodologia i niezależność pomiaru

Główną przynętę, która miała przyciągnąć świat mediów na konferencję prasową była premiera wyników testów P3. Są one przeprowadzane w terenie przy użyciu samochodów wyposażonych w specjalne urządzenia pomiarowe. W trakcie jazdy wykonują one w tym samym momencie próbne połączenia telefoniczne do wszystkich dostępnych sieci. Ponadto, sprawdzają jakość transmisji danych na konkretnych obszarach: w dużych i mniejszych miastach oraz drogach pomiędzy nimi.

Co ciekawe, wszyscy operatorzy uwzględnieni w raporcie zostali powiadomieni o harmonogramie przeprowadzanych testów. Nie została jednak ujawniona im trasa przejazdu samochodów i konkretne lokalizacje pomiarów.

Badania usług głosowych obejmowały procent zerwanych połączeń, połączenia zakończone sukcesem oraz czas zestawienia połączeń. Z kolei przy gromadzeniu danych na temat jakości usług transmisji danych brano pod uwagę ściąganie i wysyłanie danych, wyświetlanie statycznych stron internetowych, HTTP oraz HTTPS. Pod uwagę wzięto również streaming filmów na YouTube. W jednej z kategorii, Crowdsourced Quality P3, firma zbadała również dane ze źródeł zewnętrznych.

T-Mobile najlepszy w teście P3 – Best in test 2019

T-Mobile okazał się najlepszym operatorem z łączną punktacją 910 punktów na 1000 możliwych. Ten operator zwyciężył w dwóch kategoriach – usług głosowych (zdobywając 323/340 punktów) i transmisji danych (461/510). Wyższość innych operatorów musiał uznać za to w trzeciej kategorii, Crowdsourced Quality. Tutaj wyprzedziło go dwóch innych operatorów, a T-Mobile osiągnął wynik 126 punktów na 150 przewidzianych.

Warto rzucić okiem na rezultaty pomiarów transmisji danych. Tutaj także T-Mobile przodował w rankingu przygotowanym przez firmę P3. Wspomniany operator otrzymał najlepsze noty niemal w każdym parametrze, niezależnie od lokalizacji dokonywanych testów. Okazał się słabszy jedynie od jednego konkurenta pod względem pobierania plików i odtwarzania filmów w mniejszych miejscowościach, a także innemu operatorowi pod względem wysyłania danych w dużych miastach.

T-Mobile – aktualne dane dotyczące operatora

Tak jak wspominaliśmy na początku artykułu, konferencja prasowa była także okazją do pochwalenia się przez T-Mobile nowych danymi i statystykami. W pamięci szczególnie utkwiła liczba 11350. Właśnie tyle stacji bazowych jest do dyspozycji tego operatora w całym kraju. Zapewnia to tym samym pokrycie 99,9% populacji w Polsce. W tej liczbie znajduje się 7550 stacji z agregacją dwóch lub trzech pasm (co daje pokrycie zasięgiem 67% populacji). Z kolei 1800 agreguje cztery pasma, co pozwala zwiększyć prędkość nawet do 590 Mb/s.

Zdecydowana większość ruchu w sieci T-Mobile (90%) jest wykonywana przy użyciu technologii LTE. Pozostałe niecałe 10% w zasięgu 3G (UMTS2100 – 5% i UMTS900 – 5%). Ruch z wykorzystaniem 2G jest już praktycznie bliski zeru.

Szczególnie interesującą porcją danych były te, które zaprezentowały podział treści, na które użytkownicy T-Mobile zużywają swój transfer danych. 43% transferu jest przeznaczone na oglądanie treści video (YouTube to 33% ruchu, Netflix – 5%, inne serwisy – 5%). Media społecznościowe to inne istotne źródła ruchu (Facebook – 6%, Instagram – 5%). Statystyki uzupełnia przeglądanie stron internetowych (17%) i gry (6%).